TUNING SAMOCHODU ZASTAVA 750 

Tuning samochodu Zastava 750

(dzięki uprzejmości Rafała Strzelczyka)

Wszelkie prawa do niniejszej publikacji zastrzeżone dla Rafała Strzelczyka.

 
   [...] Strona ta w całości poświęcona jest tunnigowi Zastavy 750 (FIATa 600). Została stworzona po to aby udowodnić, iż fiat 126p nie jest jedynym małym samochodem w Polsce, który da się poddać "garażowemu" tuningowi. Jeżeli zatem komuś opatrzyły się już często spotykane na naszych drogach przeróbki samochodów rodzimej produkcji i chce nacieszyć oko czymś bardziej południowo-wschodnim to zapraszam serdecznie do galerii zdjęć. Szczególnie natomiast polecam tę stronę konstruktorom podobnych wehikułów tudzież innym zapaleńcom i miłośnikom motoryzacji, którzy znajdą tu wiele ciekawych rozwiązań technicznych. a może nawet zechcą wymienić ze mną swoje spostrzeżenia lub sugestie na temat samochodu, tym bardziej, że prace nad nim ciągle trwają.

 

Kilka słów o tuningowanej zastavie:

Zastava, której owego dnia zostałem szczęśliwym posiadaczem, została wyprodukowana w 1967 roku w Jugosławii. Nic więc więc dziwnego, że nie była w idealnym stanie, tym bardziej, że poprzedni właściciel z dumą twierdził, iż ma przejechane ponad pół miliona kilometrów. O ile karoseria była w rewelacyjnym stanie na skutek fanatycznej zapobiegliwości o tyle silnik był praktycznie w stanie rozkładu, podobnie jak hamulce, ukł. kierowniczy czy elektryka. Odbudowanie samochodu tak by trzymał się oryginału i tak było praktycznie niemożliwe na co z góry byłem przygotowany. Jedyny problem polegał na dobraniu części z odpowiednich modeli innych samochodów - większość części podchodzi z FIAT-ów.
Tak zaczęło się mozolne odbudowywanie samochodu, który w wersji końcowej z Zastawy miał mieć jedynie karoserie i to też przerobioną.

 

Zapraszam, Rafał Strzelczyk . [...]

 

----------------------------------------------------------------------------------------------

 

Opis elementów tuningowanych


Silnik i skrzynia przekładniowa

Z silnikiem miałem najwięcej kłopotów więc od niego zacznę. Dobierając go musiałem się kierować kilkoma ważnymi kryteriami. Otóż nowa jednostka napędowa musiała być stosunkowo krótka (zastawa ma silnik umieszczony z tyłu, podobnie jak maluch, wiec trzeba było upchnąć silnik przedni poprzeczny do tyłu wzdłużnie i to najlepiej tak by nie wystawał za bardzo), lekka, w miarę mocna (fabryczne 26KM to zdecydowanie za mało tym bardziej, że chciałem oglądać wybałuszone gały innych kierowców we wstecznym lusterku), w miarę typowa (żeby nie było kłopotów z częściami), no i jeszcze najlepiej tania.


Po poszukiwaniach udało mi się znaleźć firmę, która nie drogo sprowadziła z Niemiec na na moje życzenie konkretny silnik z Opla Kadetta w świetnym stanie. Pojemność 1600cm3 i moc 90KM (ponad 100KM z moim ukł. wydechowym) były zupełnie wystarczające. Problem nastręczała jedynie skrzynia biegów (oryginalna nie wytrzymałaby prawdopodobnie mocy silnika) oraz chłodnica, na którą nie było już miejsca z tyłu pojazdu. Z chłodnicą nie było problemu, po prostu przerzuciłem ją do przodu (stąd ten zakratkowany napis GTI na przednim pasie). Skrzynię biegów mogłem natomiast dobrać jedynie z auta tylno-silnikowego czyli np. z garbusa, Porszaka 911 :-))))))), Zaporożca, FIATa 850 lub Skody. Po długim zastanowieniu, czego dowodem jest zdjęcie obok, wybór padł na Skodę 120 (niestety czterobiegową z powodów materialnych ale z późniejszą możliwością zmiany na "piątkę") ponieważ skrzynia była najlżejsza i najmniejsza z wyżej wymienionych. Połączenie silnika ze skrzynią zostało wykonane za pomocą tzw. "płyty" czyli blachy grubości 12mm do której z jednej strony przykręciłem silnik a z drugiej skrzynię. Nie muszę chyba dodawać, że wykonanie takiego elementu wymaga specjalistycznych narzędzi i najlepiej jest po prostu zrobić porządny rysunek techniczny i zlecić to fachowcom (rysunek musi być naprawdę porządny bo silnik jest połączony wałem korbowym z wałkiem głównym skrzyni za pomocą łożyska ciernego, które musi pasować co do setnych milimetra!!!) Należy zauważyć, że nowy silnik jest znacznie cięższy (o jakieś 40kg) od poprzedniego co wymogło zastosowanie orurowania, które jest wmontowane w podłużnice idące wzdłuż tylniej części samochodu. Różnica w ciężarze silników niesie ze sobą kolejne niedogodności. Aby zarejestrować tego rodzaju przeróbkę muszą być spełnione pewne zasady takie jak określony rozkład masy między tylną a przednią osią aby samochód nie stracił sterowności. W tym momencie wszystkie cięższe rzeczy typu akumulator powędrowały do przodu (o zgrozo - bak jest zamontowany fabrycznie pod przednią klapą!!!)

Nadwozie

Nadwozie Zastavy 750 zostało zmienione przede wszystkim na skutek potrzeb technicznych a nie dla aspektów wizualnych. Już na pierwszy rzut oka widać wyciętą w przednim pasie okratowaną dziurę w kształcie GTI za którą umieściłem chłodnicę. Było to koniecznie ponieważ w wersji oryginalnej chłodnica mieściła się z tyłu teraz nie ma tam praktycznie miejsca bo silnik jest "nieco" większy od seryjnego. Kolejną przeróbką karoserii są nadkola i błotniki, które były przystosowane do kół z oponami gdzieś około (dokładnie nie wiem) 135R12 czyli coś jak w 126p. Po poszerzeniu, które uzyskałem poprzez w spawanie reperaturek maluchowskich błotników, nadkola spokojnie połykają opony 205/55 R14 (teraz zamontowane gumy są nieco mniejsze, głównie dla obniżenia pojazdu). Znawca tego modelu zauważy również brak aluminiowych listew bocznych, które tylko pogarszały ogólny wygląd pomalowanego na czerwony meksykański pojazdu (nie wierzcie babie w sklepie, że czerwony meksykański jest krwistym czerwonym, no ale tak jest jak się kupuje lakiery z przeceny bez próbki:-))). Zmienione zostały również lusterka boczne, które zostały zapożyczone z CC Sportinga podobnie jak deska rozdzielcza (oryginalna nie miała obrotomierza i sprawiała wrażenie przedpotopowej). Wnętrza dopełniają fotele pół-kubełkowe z Opla (chyba Manty) i skórzana kierownica oraz drążek zmiany biegów z Peugota 405. Szyby tylna i przednia zostały wklejone ponieważ uszczelki nie przetrzymały próby czasu. Zmiana taka zaowocowała brakiem przecieków i powiększeniem pola widzenia!
Samochód nie posiada również żadnych zamków (dziury po zamkach były zaszpachlowane jeszcze przed malowaniem) co utrudnia włamanie w przypadku lepszego sprzętu grającego. Do otwierania służy wyłącznie pilot sterujący centralnym zamkiem. Podobne rozwiązanie mam zamiar zastosować w stacyjce, z tą różnicą, że nie będzie pilota tylko np. klawiaturka do wpisywania kodu. Niestety, a może na szczęście nowy silnik nie mieścił się pod starą pokrywą silnika na skutek czego stała się zbędnym elementem a jej miejsce zastąpiło orurowanie (na zdjęciach nie jest kompletne) wspomagające zawieszenie bądź co bądź cięższego silnika. Brak klapy dodaje tylko uroku :-).

Zawieszenie i układ jezdny

Po wstawieniu wyżej wymienionego poszerzenia zdecydowałem się na zamontowanie opon 175/50R13 wraz z 10mm dystansami, niestety nie mam jeszcze alusów więc muszę się zadowolić poszerzanymi do 6 cali felgami zapożyczonymi z Poloneza (idealną sprawą były by alusy na przód 7 cali na tył 8 cali, najlepiej z przesuniętym offsetem ale takie felgi to rarytas). Obniżenie pojazdu rzędu 10cm udało się uzyskać na drodze zmiany tylnych sprężyn na krótsze i twardsze oraz wyprostowaniu i wzmocnieniu przedniego resora poprzecznego (zawieszenie jest tutaj podobne jak w rodzimym kaszlaczku).

 

----------------------------------------------------------------------------------------------

 

Porównanie danych technicznych przed i po tuningu

 

 

Oryginalna Zastava 750

Zastava 750 po tuningu

silnik

czterosuwowy, górnozaworowy  czterosuwowy, górnozaworowy
umieszczenie silnika wzdłużnie z tyłu, chłodnica z tyłu wzdłużnie z tyłu, chłodnica z przodu
pojemność (cm3) 750 1600 (Opel Kadett)
moc 25KM / 4800obr/min 105KM / 5800obr/min
ilość cylindrów 4 rzędowo 4 rzędowo
ilość zaw. na cylinder 2 2
chłodzenie cieczą cieczą
stopień sprężania 1:8,8 1:11
przyspieszenie 0-100km/h (s) 25 ok. 7
prędkość max (km/h) 105 190 (teoretycznie)
masa całkowita (kg) 605 630
ogumienie 5,20 x R12 175/50 R13
spalanie E94 (l/100km) 6 8
Ilość kg na jeden koń mech. 24,2 6

 

----------------------------------------------------------------------------------------------

 

A teraz troszkę zdjęć:

 


Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie materiałów znajdujących się w tym serwisie bez zgody autora jest zabronione.

Serwis najlepiej oglądać przy użyciu przeglądarki Internet Explorer 6.0 lub lepszej.

Serwis istnieje od 15 września 2000 roku.

Korzystamy ze standardu ISO-8859-2.