|
Zastawa
z termosem - Wyciąga setkę bez problemu
 |
Kilka
lat temu to pięknie wyglądające dziś autko o mało nie trafiło
na złomowisko. Obecny właściciel kupił je za 150 zł.
Jarosław
Brzostowicz jest blacharzem w poznańskiej stacji obsługi samochodów.
- Zawsze marzyłem, żeby mieć starą Zastawę. Gdy trafiła się
okazja, nie zastanawiałem się ani chwili - opowiada. Karoseria
jest od Zastawy 750 z 1965 roku. |
Niestety
silnik, a właściwie jego szczątki nie nadawały się już do
niczego. Pod maskę, jeśli tak
można powiedzieć o samochodzie, który ma silnik z tyłu, trafił
zatem motor ze znacznie młodszego Fiata Panda. Jednostka o pojemności
764 ccm osiąga moc nieco ponad
30 KM. Zastawa ma osiągi zbliżone do możliwości Malucha. |
 |
Właściciel
zapewnia, że "stówę wyciąga bez problemu". Cech
wspólnych z Fiatem 126p auto ma zresztą więcej. Od niego pochodzą
m.in. siedzenia i kierownica. Oryginalna jest natomiastdeska
rozdzielcza z gustownymi zegarami. Drzwi otwierane są do tyłu, a
umieszczony z przodu bagażnik mieści..
termos i aktówkę. Własnym pomysłem poznańskiego pasjonata jest
natomiast otwierany ręcznie szyberdach.
Przywracanie
samochodowi dawnego blasku zajęło prawie półtora roku.
|
autor:
Michał Jurczak
fot.:
Jerzy Wujczak
Materiał
zamieszczony za zgodą redakcji "Giełdy Samochodowej" http://www.ct.com.pl
|
|