Strona 1 z 1

Zosia 1976

: czwartek 10 wrz 2015, 11:01
autor: alvarro
Długo zbierałem się do kupna mojej 2 Zastavy w karierze. W sumie przez przypadek znalazłem ogłoszenie mojego egzemplarza. Niezbyt zachęcające do kupna ale, że było to 20 km od mojego domu postanowiłem się wybrać. Przywitał mnie starszy pan (86 lat), otworzył garaż i wyjechał swoim jedynym w życiu samochodem. Zakochałem się od razu i po długich negocjacjach stałem się ponownie posiadaczem Zastavy. Trochę poobijany ale co najważniejsze zdrowy i bez grama rdzy, bo nigdy nie jeżdżony w zimie, a rzadko w deszczu. Przebieg oryginalny przy zakupie 74 000 km Do tego ogromna ilość zapasowych nowych rzeczy z przyczepionymi metkami z lat 70' i 80'. Na dzień dzisiejszy autem zrobiłem około 500 km bez najmniejszej usterki.

W planach mam odświeżenie starając się zachować jak najwięcej oryginalności. Zbieram powoli materiały, fundusze i pomysły. Na pewno na 1 ogień koła z oponami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: piątek 11 wrz 2015, 11:12
autor: sid
Masz chyba galerię zablokowaną / prywatną na google, bo nie pokazuje zdjęć :-/

: piątek 11 wrz 2015, 11:22
autor: alvarro
sid pisze:Masz chyba galerię zablokowaną / prywatną na google, bo nie pokazuje zdjęć :-/
Dziękuję, a czy teraz działa?

: sobota 12 wrz 2015, 00:57
autor: KubuS
Działa, działa ;-) ale ładna!
Bardzo ciekawy egzemplarz Ci się trafił. Podoba mi się zdjęcie z wnętrza, wgl przyjemnie się na nią patrzy. :-)

: sobota 12 wrz 2015, 07:46
autor: Marcelek
jeżeli to ta z ogłoszenia co było na forum za 6 k zł to radzę wnikliwie obejrzeć, pomierzyć przód, założyć sanki i przede wszystkim sprawdzić czy nie zaczęła pękać podłużnica, Zastava bardzo nie lubi stłuczek wszelkiej maści

: poniedziałek 14 wrz 2015, 09:35
autor: alvarro
Wszystko proste i nienaruszone. Fakt ma lekkie wgniecenie po prawej stronie i lekko wybrzuszone nadkole ale uderzenie było na tyle niewielkie, że nie naruszyło konstrukcji. Blacharz, który oglądał samochód stwierdził, że jest to w stanie wyciągnąć i obejdzie się bez spawania.

: wtorek 15 wrz 2015, 06:24
autor: Marcelek
to czy nie nastąpiło przemieszczenie powie Ci dopiero montaż sanek, lub wizyta u blacharza od Zastav, Irka z Chojnowa

: wtorek 15 wrz 2015, 10:55
autor: Kondzio
W Krakowie tez mamy sprawdzonego od lat Blacharza - lakiernika - mechanika od Zastavy i nie tylko. Może kolega z Krakowa podjechać zapytać na początek będzie miał bliżej a pewność odpowiedzi na pytanie 100 %.

: wtorek 15 wrz 2015, 15:47
autor: alvarro
koonraadoo, Mógłbyś dać namiar do tego Blacharza - lakiernika - mechanika od Zastavy w Krakowe?

: wtorek 15 wrz 2015, 16:03
autor: Kondzio
Napisałem tobie na email, daj znać czy doszlo?

: wtorek 06 paź 2015, 18:51
autor: alvarro
Lekki update. Wymieniona uszczelka pod miską, nowe siłowniki bagażnika (made in Yugoslavia) i co najważniejsze odnowione kółka wraz z kompletem dekielków.

Obrazek

Obrazek

: środa 18 lis 2015, 16:11
autor: Cabrio
Nie wiem czy mój post coś tu wniesie ale powiem tak piękny wózek.
Podłużnicami się nie przejmuj jak nie ma ogromnych szpar :)

: środa 18 lis 2015, 16:32
autor: alvarro
Cabrio, dziękuję za opinie :) Będę miał 100% pewność za miesiąc, kiedy dotrą sanki i rozpórka kielichów. Tymczasem na pokrzepienie kilka świeżych fotek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: środa 18 lis 2015, 16:36
autor: Cabrio
Srodek śliczny :)
Moim zdaniem jak nie ma wielkich szpar z przodu to jest OK :)

[ Dodano: 2015-11-18, 16:39 ]
Wgniotki można spróbować zrobić metodą PDR.

: środa 01 cze 2016, 15:45
autor: alvarro
Update. Zastava rozebrana. zawędrowała do blacharza i lakiernika. Udało się wszystko ładnie powyciągać, i zostały wspawane 4 małe wstawki. 2 w odpływach bagażnika i 2 przy kierunkowskazach z przodu. Prace potrwają jeszcze najprawdopodobniej 2 tygodnie.

Marcelek, montaż sanek przed rozebraniem przeszedł bez żadnych problemów czyli jest prosto :)

Poniżej zdjęcia z prac

Obrazek

Obrazek

[ Dodano: 2017-03-06, 22:18 ]
Wrzucam update jak idzie z Zastavką. Auto wróciło od lakiernika i powoli składam. Panowie żartowali sobie że autko z Kaliforni przyjechało bo tak zdrowej jeszcze nie robili. Przede mną mozolne składanie i dopinanie szczegółów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek