Forum Klubu ZASTAVA

Tu masz:
zastava katalog

Teoretycznie tak. Muszę poszukać tego pliku.

Gdzie chcesz mieć go wrzucone?

idealnie pasował by do Zastava silnik 1.3 D z Fiata Uno I

Marcelek pisze:a generalnie dla najlepszej pracy warto zastosować Blos

To prawda, ale jak miał bym pakować się w Blosa przy jego cenie to wolał bym sekwencję. kosztowo wychodzi podobnie.

Ale ja nie napisałem żę latam OHV, fakt lata temu miałem takżę 1.6 GSI na podciśnieniu, ale głownie latam na silnikach rovera. Przerabiałm już pojemności zarówno 1.4, jak i też 1.8. W obu przypadkach nie było problemu z pracą auta. Wszystko zalezy od jakości instalacji i jej ustawienia.
W poprzednim było niemal miodzio, w obecnym muszę się pilnować przy "automacie" bo przy przełanczaniu muszę 2 razy przygazować i tyle.
Wiadomo że sekwencja spali mniej, ale w ruchu codziennym tego za bardzo nie odczujesz - różnice są dopiero w trasie.
także nie powinno być problemu w Yugo

Mak pisze:A może ktoś jeździł Yugo EFI na gazie ze zwykłym mikserem i może podzielić się opinią jak to się spisywało? Bo chyba kombinuje za bardzo :D

Yugo tak nie latałem, ale od ponad 5 lat mam takie instalacje w polonezach z pełnym wtryskiem. nie jest to sekwencja, ale spokojnie da się tym latać, i jak dobrze ustawiona to nawet nie czuć tak spadku mocy, a oszczędności są spore.

Dobra Medi nie jest zła :)

Takie coś na OLX znalazłem:
http://olx.pl/oferta/mechanizm-elektryc ... g6pXh.html

Sprawdz czy nie obruciłeś załonu o 180 st.

los_harros pisze:nternet dziękuję za propozycję :) ale chyba bym musiał na lawecie przyjechać

To nie problem - bo posiadam własną :)

los_harros pisze:Podepnę się pod temat i od razu zadam pytanie ;) Kiedyś jak pojechałem do mechanika z zapytaniem o wymianę rozrządu w Yugo Koral 45 0.9 l to popatrzył się swoim "fachowym" okiem i stwierdził że tutaj jest przecież łańcuch i nie potrzeba go wymieniać ;)
A więc moje pytanie jest takie. Czy faktycznie w tym silniku jest łańcuch i czy trzeba go wymieniać;)? Jak ewentualnie z częściami ? Czy są dostępne ?

nie powiem CI czy jest łańcuch czy pasek, bo niegdy tego silnika nie naprawiałem, ale powiem Ci że nie ma czegoś takiego jak "wieczny rozrząd" - czy to pasek czy łańcuch, i tak przychodzi kiedyś cas wymiany.

Jak byś mieszkał bliżej to bym Cię zaprosił do Stacji kontroli Pojazdów w której ja pracuje, u mnie diagności przyzwyczajeni do wynalzków, bo ja sam takimi jeżdzę i takowe naprawiam :P

Marcelek pisze:to zastav masz do wyboru

i koloru :)

A co proponujesz?

Ja widzę to tak:
1. Do ustalenia
2. Czerwiec ? albo jak bywało ostatnimi czasy długi weekend z Borzym Ciałem - przypada w tym roku na 26 - 29.05.2016r.
3. Standardowo - weekend, albo długi weekend.

Jak bym miał kasę to bym brał bez zastanowienia. Jak do wiosny będzie to się odezwę :)

kazikM pisze:To piszemy o proszku czy zabawie w mokry lakier?

Akuratnie piaskuje sam ( https://web.facebook.com/CentrumPiaskow ... =bookmarks )
A felgi maluje na mokro i robię to na jeden raz - od taki lakier.
CO do malowania proszkowego to dopiero dziś kupiłem agregat do malowania proszkowego więc plan na jego uruchomienie razem z piecem jest gdzieś na marzec bo obecnie się nie wyrabiam.
Oczywiście są też lakiery na 2 razy, ale strasznie paskudne w nakładaniu i zasadniczo staram się nimi nie robić, tak jak odradzam robienia felg na mokro - ale klient nasz pan :)

koonraadoo pisze:Jak masz możliwość piaskowania felg po znajomosci to pewnie że lepiej poczekac, a być może ceny za piaskowanie i lakierowanie są również tańsze w twoim mieście niż w Krakowie.

Około 50 - 70 zł za felgę zależy od nakładu pracy jaki trzeba przy danej feldze.

kalan85 pisze:hm nastepny wydatek,zastanawiam sie czy nie lepiej bedzie dospawac takie wypustki do felg żeby te dekielki sie poprostu trzymały

Słaby pomysł.
-Spawy będą raczej nie estetyczne.
-Ponownie felgi do piaskowania i malowania
-Ciężko zrobić idealną kopię "cycków".

Pływak i pąpka przyśpieszania całe? ogólnie gaźnik był rozbierany? jak ustawiony jest rozrząd i zapłon?