Znaleziono 19 wyników

autor: ketrab1982
poniedziałek 24 lip 2017, 22:28
Forum: Planowane spotkania i zloty
Temat: 2 Zlot Na Wstecznym - Zlot Klubu Zastava
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 7903

:( no a ja już mogę z wielkim żalem stwierdzić jednoznacznie, że w tym terminie niestety już inne plany mam ;(
autor: ketrab1982
czwartek 06 kwie 2017, 18:23
Forum: Sprzedam - Kupię - Zamienię
Temat: Takie Dekle znalazłem, może komuś...
Odpowiedzi: 1
Odsłony: 975

Takie Dekle znalazłem, może komuś...

Witajcie, przy okazji dalszych poszukiwań dekli do swojej znalazłem takie "patenciarskie" ale za to dość nietypowe (ja jeszcze w takiej wersji nie widziałem) Jako ciekawostka raczej ale może się ktoś skusi... PS - to nie ja je sprzedaję!!!

https://www.facebook.com/24856166201300 ... =3&theater
autor: ketrab1982
środa 08 mar 2017, 11:53
Forum: Prezentacje
Temat: Moja Ruda Zośka 1100P 1978
Odpowiedzi: 4
Odsłony: 1159

Moja Ruda Zośka 1100P 1978

Nastał czas, kiedy z pełnym zadowoleniem chciałem zaprezentować Wam swoją "kochankę", ale widzę, że bez upubliczniania zdjęć w całym internecie to się chyba nie da na tym forum... o możliwości bezpośredniego dodawania zdjęć nie wspominając. Dlatego na razie wrzucę jedno z innego forum a jak w przyszłości ogarnę ten temat inaczej to mam nadzieję coś więcej zaprezentuję. (sugestie mile widziane)

Zosię kupiłem po długich poszukiwaniach i oględzinach. Interesowała mnie niezła sztuka, bez implantów i nie zajechana przez wielu silnych mężczyzn, łamiących główną część układu prowadzenia, lub wręcz cały szkielet kostny. Stawiałem na naturalne piękno. Rudej wystrzegałem się jak ognia. Ta miała być przeznaczona tylko na oblanie udanej transakcji. Niestety wiele jej rozlało się na pocieszenie po nieudanych szybkich randkach, aż do czasu poznania rudej w kolorze. Jak wiadomo rude są ogniste ale ta sztuka swój potencjał mocno skrywała w zapieczonych hamulcach i rozregulowanym gaźniku. Negocjacje przy oględzinach były bardzo uciążliwe. Matka (właścicielka) niestety nie dotrwała wydania córki a ojciec podwójnie sentymentalnie z pierworodną Zosią związany. Co ciekawsze, nie posiadał on nawet prawa jazdy a córkę prowadziła tylko matka. Widać natomiast pieczołowitą dbałość ojcowską o bieżący makijaż Zosi. Tu troszkę podmalowana, tam troszkę na zdrowiu podreperowana. Nie widziała na pewno żadnej kliniki i wszystkie swe kobiece zabiegi dokonywane miała w zaciszu przydomowego garażu z kanałem. Jak na prawdziwego ojca przystało, właściciel bardzo dbał o zabezpieczenie córki. Całe podwodzie zakonserwowane, suche i gdyby nie zmarszczki blacharskie ciężko by było stwierdzić że już jest tak mocno pełnoletnia. Tanio jej nie oddał, ale dziwić się nie sposób, przyrównując walory do innych z ogłoszeń matrymonialnych. Niestety przy ojcu nie mogłem dobrać się do jej wnętrza więc stan tapicerki był wielką niewiadomą. Kluczowym argumentem była pełna metryka urodzenia. Decyzje zapadły, swoje oddałem i z Zosią do domu pojechałem. Już w drodze, młodzieńcza werwa zaczęła budzić się w dziewczynie. Jakby po raz pierwszy posiadł ją mężczyzna. Starałem się delikatnie muskać jej gazu a ta 100ką po autostradzie jechała dość żwawo. Puściły hamulce, rozgrzały się płyny i tak do domu na zaślubiny. Po dniach kilku szalonej pracy poszedłem odwiedzić Zosię w garażu. Odpaliła od razu. Na przejażdżkę ją zabrałem i do tapicerki się dobrałem. Wnętrze dziewicze, bez pęknięcia najmniejszego, ukazało się mym oczom gdy zdzierałem z siedzenia ubranie. "Skóra" delikatna, sprężysta, brązowa. Niejeden współczesny plastik się dziś przy niej chowa. Bez śladu zużycia po 39ciu już latach. Cieszyłem się jak dziecko co dostaje loda a i tapicerka wreszcie ujrzała światło dzienne i zaczerpnęła powietrza. W blasku słońca widać zdecydowanie więcej i wciąż odkrywam "nowe" zaprawki nadwozia, ale wiedziałem że ideały nie wyjeżdżają nawet z fabryki. Będzie jeszcze co robić przy Zosi a teraz gdy dostała żółte blachy, aż sama się prosi. Poznałem ją ze starszą koleżanką - niewiadówką. Już wiem że się polubiły i doczekać się nie mogę kiedy obie wezmę w drogę :)

http://niewiadowki.pl/download/file.php ... &mode=view
autor: ketrab1982
czwartek 02 mar 2017, 21:16
Forum: Prezentacje
Temat: Żółta kaczka, czyli Zastava 1100p 1981
Odpowiedzi: 9
Odsłony: 2323

No gratulacje :) jak widać determinację i jasno określone cele warto mieć. Prezentuje się bardzo ładnie.
autor: ketrab1982
czwartek 12 sty 2017, 00:07
Forum: Technika
Temat: Miękkie hamulce w zastavie 1100p
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 2388

No masz przypadek, aż boję się zaglądać do moich ;) Być może jest gdzieś pęknięta rurka w przewodzie wewnętrznym i dlatego nie ma odpowiedniego ciśnienia w układzie... zerknij (z czyjąś pomocą) czy przewody elastyczne nie pęcznieją podczas energicznego naciskania pedału hamulca. Tak sobie tylko myślę głośno, zważywszy że inne pomysły nic nie dały... Twardych przewodów nie ruszałeś? nie ma gdzieś zagięcia zbyt dużego? Choć gdyby zagięcie powodowało zator płynu to pedał byłby sztywny a hamulce by nie łapały... tak więc popatrzyłbym pod kontem strat ciśnienia w układzie jednak...
autor: ketrab1982
wtorek 03 sty 2017, 21:55
Forum: Tuning, modyfikacje Zastavy
Temat: Hak w Zastavie 1100p
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 5433

Niewiadówka ma 370kg DMC :) i to nie tyle fart co tyle miały pierwsze modele - 320 własnej + 50 ładowności. Później już tylko przybywało kilogramów na tabliczce wraz z każdym następnym modelem.
autor: ketrab1982
wtorek 03 sty 2017, 21:51
Forum:
Temat: Dekle z "zetką" kupię
Odpowiedzi: 5
Odsłony: 619

Tak czy inaczej, dzięki. Temat dalej aktualny. Dorwałem 2szt ale dalej szukam ładnego kompletu bo w zasadzie to jakbym miał jeden ;) tą 2gą szt to tylko fotoshop ratuje lub piaskowanie i ponowne chromowanie...
autor: ketrab1982
niedziela 01 sty 2017, 22:17
Forum:
Temat: Dekle z "zetką" kupię
Odpowiedzi: 5
Odsłony: 619

1100 :)
autor: ketrab1982
czwartek 08 gru 2016, 20:26
Forum: Forum Ogólne
Temat: Ciekawostki z poratli aukcyjnych i ogłoszeniowych
Odpowiedzi: 151
Odsłony: 21620

Niestety, biorąc pod uwagę generalną ilość idealnych zgniłków jakie widziałem szukając swojej, a także dalej z zaciekawieniem śledząc rozwój kierunku, muszę stwierdzić iż maksymalne zasugerowane 3tys w oczach sprzedawców było jak nożem w plecy. Faktem jest że dostępność do internetu pozwala wywindować sobie cenę na podstawie pięknie odpicowanych aut, zarejestrowanych na żółte blachy ( w odczuciach, zwłaszcza pierwszych właścicieli, to z urzędu im się należeć powinno no i to czysta formalność - czemu więc tego nie załatwią sami??? ) Owa wiedza z sieci dostępna jest już nawet u wnuczka na zadupiu totalnym, a jakoś temat starej dobrej motoryzacji napędza jeszcze rynek. Nie usprawiedliwiam, sprzedających ową Zośkę bo swoje za uszami mieli ale to była 2ga sztuka na sprzedaż ze zdrową podłogą i generalnie jako względnie solidna baza do odbudowy była ok. Jest jeszcze jedna sztuka w mych rejonach w Dobczycach za 2500, (obecnie nie widzę ogłoszenia ale mam namiary i szersze info jak coś) w cenie bardziej adekwatnej do stanu który myślę był podobny do oglądanej dziś. Mam fotki od sprzedającego. Biorąc pod uwagę fakt iż z roku na rok coraz trudniej wyhaczyć coś co jest dobrą bazą, o czym wspominał także kilkukrotnie Piotrek-FSO, a myślę że nie jest odosobniony z tym twierdzeniem, trzeba się liczyć na długie poszukiwania niosące za sobą niejedną kosztowną wycieczkę. Z każdą nową, starą wystawianą sztuką, jestem bardziej zadowolony z zakupu swojej, choć ta i tak mankamenty ma (jeszcze) ;) Upolować niemal 40letnią zastavę w dobrej cenie w dobrym stanie to na serio zakrawa o wyczyn porównywalny z wygraną w totka. Mamy przykłady jak od kilku lat dziwnie skaczą ceny niektórych, zazwyczaj jednak z tendencją w górę... A powiem że pierwsza Zetka jaką oglądałem też miała ciekawą historię... Idzie zima :) Chcecie posłuchać ;) ???
Mając pewne doświadczenie z klasykami wiedziałem że muszę się szybko solidnie przygotować do oględzin i zdobyć dużo wiedzy o dostępności części i mankamentach. I tak oto pierwsze co to forum :) :) :). Niestety początkowo, zanim się zarejestrowałem, mogłem tylko poczytać to i owo za co i tak dziękuję. Potem generalnie internet jako skarbnica wiedzy odkrył to konkretne auto ponownie przede mną na innym portalu handlowym niż to co znalazłem, ale już jako sprzedane... Podążywszy tym tropem dowiedziałem się iż Zastawa pierwotnie została wystawiona w Sanoku za 2000pln w lipcu 2015r. Bezwypadkowa ze zdjęciami bardziej realnymi. Bardzo byłem ciekaw jak w kontekście stłuczki z uszkodzonym tyłem nabrała na wartości zwłaszcza że obecnie skończył się jej przegląd a rzeczoznawca z ubezpieczalni ponoć uznał auto jako "do kasacji" więc nowy właściciel otrzymał odszkodowanie z OC sprawcy. Wszystko mógłbym zrozumieć, auta na wartości nabierają, ale wedle mnie tylko takie których stan się nie pogarsza, zwłaszcza drastycznie i to jeszcze w wypadkowych okolicznościach. Reasumując w zeszłym roku ową zastawę można było nabyć zarejestrowaną, z przeglądem, OC, w stanie być może adekwatnym nawet do wartości, po negocjacjach cenowych na pewno taniej niż wystawione w ogłoszeniu 2000zł. Obecnie minął rok, przegląd się skończył, opony też, ogniska rdzy rozrosły się, inne mankamenty także nie zostały zabezpieczone, nie oryginalne fotele przednie, koszmarnie wylakierowane nadwozie (choć to mogło być już dawno kiepsko zrobione), auto po wypadku (niestety wtedy stanu podłużnic nie byłem w stanie określić wystarczająco sumiennie by o tym pisać) ale pas tylny i błotniki pogięte. Smarowanie silnika coś szwankuje bo zapala się czerwona kontrolka jak się rozgrzeje auto... Ale o dziwo cena wzrosła już do 3600... ??? no zamiana wody w wino przy tym to pikuś. I być może po prostu zwyczajnie olałbym temat, gdyby nie fakt iż sprzedawca dorobił sobie teorię iż dnia poprzedniego ktoś tam wpłacił już zaliczkę i jak ja się decyduję to do tej ceny muszę jeszcze dopłacić podwójny zwrot owej zaliczki... czyli do tej ceny jeszcze plus??? w zależności na ile koleś spreparuje jakąś umowę wstępną... Zawsze myślałem że kupując auto targuje się cenę w dół ale jakieś nowe trendy nadchodzą... Sprzedawca się wyparł oczywiście pierwotnej ceny zakupu ale znaki szczególne na aucie i daty z ogłoszenia i nowej rejestracji mnie przekonują na 1000% a jeśli kupił za więcej to przepłacił według mnie...
Gdyby ktoś natrafił na żółtą z Wieliczki a był zainteresowany owym egzemplarzem to chętnie zdradzę więcej info po oględzinach jakie odbyłem, a mam nadzieję że może znów kogoś uchronię przed niezłym rozczarowaniem. Istnieje jeszcze jednak gorszy scenariusz... Być może jakiś napaleniec faktycznie ją kupił, odpicuje za kilka tysi po kosztach totalnych i pojawi się kolejna perełka w okazyjnej już 5cio cyfrowej cenie....
Sorki że się tak rozpisałem :)

[ Dodano: 2016-12-09, 10:07 ]
Panowie szybko się przespali z myślą i zadzwonili już z rana do mnie, że za 3500 mogą ja sprzedać. Ja także się przespałem i dalej twierdzę że te 3tyś to totalny max więc zostałem przy tej cenie... Zeszli jeszcze o 200, więc sądzę że gdyby był ktoś poważnie zainteresowany z gotówką w ręku to taniej to też powinien kupić... przynajmniej do końca roku ;) bo potem oc będą musieli znów płacić więc cena pewnie skoczy.
Piszę to tutaj dla czystej informacji, bo być może ktoś czegoś będzie szukał w przyszłości więc pozycję wyjściową już będzie miał opracowaną :) pozdrawiam
autor: ketrab1982
czwartek 08 gru 2016, 13:57
Forum:
Temat: Dekle z "zetką" kupię
Odpowiedzi: 5
Odsłony: 619

Dekle z "zetką" kupię

Jak w temacie. Kupię 4szt ładnych chromowanych dekli z "zetką". Wiem że pasują z fiata ;) ale to półśrodek ;) Jak ktoś coś to na priv poproszę :)
autor: ketrab1982
poniedziałek 14 lis 2016, 18:05
Forum:
Temat: Hak, pasy tył lub komplet P+T
Odpowiedzi: 2
Odsłony: 403

Hak, pasy tył lub komplet P+T

Witam, pilnie poszukuję do swej Rudej Zosi:

1) Haka, bardzo chętnie z całą wiązką 7pin, w stanie bez obaw pozwalającym na bezproblemowy montaż w garażu i podczepienie n126 po wizycie na stacji diagnostycznej :)

2) Pasów tylnych (mogą być same skrajne L+P) lub rozważę także komplet P+T bezwładnościowe

dzięki, pozdrawiam
autor: ketrab1982
czwartek 03 lis 2016, 22:22
Forum: Powitania
Temat: Witajcie :)
Odpowiedzi: 4
Odsłony: 795

:) Tak czy inaczej miło i dzięki wielkie raz jeszcze że się Wam chce i działacie i mam nadzieję że i ja będę się kiedyś mógł przysłużyć komuś :)
autor: ketrab1982
czwartek 03 lis 2016, 08:31
Forum:
Temat: ZASTAVA 1100
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 884

Piotrek-FSO, internet, roźek - czy dostaliście moje odpowiedzi na PW ???

[ Dodano: 2016-11-08, 10:15 ]
Trzymajcie kciuki w czwartek :)

[ Dodano: 2016-11-10, 18:16 ]
No i stało się :) ten temat można już zamknąć :) Piękna Ruda Zosia śpi już dziś w moim garażu :) wraz z nowym rozdziałem w jej pięknie udokumentowanej historii :)

Wszystkim mniej i bardziej udzielającym się dziękuję i liczę na dalsze wsparcie w nowych tematach, których pewnie się kilka niebawem pojawi :)
autor: ketrab1982
środa 02 lis 2016, 20:22
Forum: Powitania
Temat: Witajcie :)
Odpowiedzi: 4
Odsłony: 795

He he, tak to ja :) a czy to może Ty mnie wtedy aktywowałeś ;) - dzięki :)
autor: ketrab1982
wtorek 01 lis 2016, 22:17
Forum: Powitania
Temat: Witajcie :)
Odpowiedzi: 4
Odsłony: 795

Witajcie :)

Witajcie :) Postanowiłem w końcu ;) uporządkować swą obecność na forum. Moja historia z prawdziwą motoryzacją pachnącą benzyną, smarem i rdzą ma już ładnych kilkanaście lat. Pierwszym moim autem był 126p z 82 roku, kolejnym VW Garbus z 64r. Z tym łączyło mnie bardzo wiele... od bardzo niebezpiecznej historii z jego zakupem, po gruntowny remont i w końcu bardzo trudne rozstanie. Potem nastały czasy "funkcjonalności i niezawodności" z przyczyn rodzinnych :) Niemniej rana w sercu pozostała i zagoić się nie chce. Po narodzinach 2go dziecka dostałem od wspaniałej małżonki zgodę na powrót do rdzawych ciągot :) Jako że nie było mowy o wyprowadzeniu auta z garażu wybór padł na simsona sr2 z 59r... a chwile potem na 2go też z 59r (niby na części ale jakoś został cały ;) ) Oczywiście ciągle robiłem podchody i badałem cierpliwość żony śledząc co ciekawsze klasyki motoryzacji czterokołowej, ale jakoś bez poparcia. W te wakacje, zupełnie przez przypadek wszedłem w posiadanie unikatowego już egzemplarza przyczepy kempingowej n126 z 74r w pierwszej jej produkcyjnej wersji z drzwiami "kurołapkami". Niestety była przez poprzedniego właściciela wyrejestrowana, ale nie siadłem na laurach. Przywróciłem ją do ewidencji żywych pojazdów (co wcale nie było łatwe). Jako że formalności udało się przebrnąć, ruszyły prace renowacyjne. Mój upór i zamiłowanie pozwoliły jeszcze w międzyczasie odrestaurować stary rower szosowy a efekt końcowy chyba dał żonie do myślenia. A jeśli nie, to przynajmniej naskładało się tych plusów na tyle bym dostał zielone światło na nowe stare 4 koła - do kompletu z naszą przyczepką. Wybory, wybory, lektura, niezliczone nieprzespane noce z nosem w monitorze.... i tak oto jestem we właściwym miejscu :) Tak przynajmniej czuję :) Jeszcze raz witam wszystkich.
autor: ketrab1982
wtorek 01 lis 2016, 21:16
Forum:
Temat: ZASTAVA 1100
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 884

Tak... cena faktycznie raczej ostro do negocjacji :) Plusem jest że wygląda na zadbaną (przynajmniej na zdjęciach) no i że zdecydowanie mi do niej bliżej z Krakowa niż do Gdańska np (http://sprzedajemy.pl/zastava-1100p-zas ... nr41226752) - pozdrowienia dla kolegi z forum ;) Tę pomarańczową mam wciągniętą na "Listę Zainteresowań" więc dzięki za dodatkowy głos przemawiający za, aczkolwiek brakuje mi w niej poza hakiem ;) tego magicznego czegoś co mnie do niej porwie... Będę dzwonił do właściciela ciekawe co powie :)

A tak poza tematem... czy wiadomości wysłane na priv powinny być zapisane jako wysłane czy do wysłania??? bo właśnie w "do wysłania" mi wiszą i nie wiem czy docierają do Was moje odpowiedzi :)
autor: ketrab1982
poniedziałek 31 paź 2016, 16:30
Forum:
Temat: ZASTAVA 1100
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 884

Szukam Sprawnej 1100 w wersji 5cio drzwiowej w dobrym stanie lub w stanie gwarantującym przeprowadzenie sprawnego remontu, zakończonego długoletnim sukcesem i spokojem. W ORYGINALE. Stan oryginalny nie wyklucza także tych odremontowanych sztuk, byle owy remont był przeprowadzony zgodnie ze sztuką, z zachowaniem parametrów, podzespołów, czy koloru. Podłużnice MUSZĄ być w stanie przynajmniej b.dobrym gdyż planuję od czasu do czasu podpiąć przyczepę około 370kg. Dlatego bardzo chętnie z hakiem, nawet tym montowanym dodatkowo z zastosowaniem przedłużeń za bak. Planuję zarejestrować ją na żółte tablice więc musi dziarsko stawić czoła rygorystycznemu przeglądowi wieczystemu teraz lub po ewentualnych naprawach. Nie boję się czasu spędzonego w garażu na dopieszczenie tego i owego czy nawet na walkę z nieco grubszymi mankamentami, które można we własnym zakresie zwalczyć. Ważne by proponowana cena była ADEKWATNA do stanu lub potencjału a nie odzwierciedlała jedynie niczym nie uzasadnione pobożne życzenia sprzedawcy. (nie tak jak oglądałem ostatnią sztukę gdzie generalki wymagał każdy dział, od mechaniki, elektryki, przez blacharkę po tapicerkę a cena opis i dyskusje zapewniały stan bardzo dobry a ja bałem się że auto rozpadnie się na pierwszym zakręcie - w zasadzie wsiadłem do niej tylko dlatego że przejechałem niemal 200km w jedną stronę by ją oglądać) Jeśli chodzi o budżet to powiem tak - widziałem sprawną zarejestrowaną i ubezpieczoną za 750pln z dużym potencjałem - znam jej obecnego właściciela - kupił ją rok temu. Ale Widziałem też i takie po 4500 nie warte nawet tych końcowych 500... Oglądałem także droższe, ale ich odnowienie/wyremontowanie nie budziło u mnie przekonania o spokój na czasy najbliższe, więc odpuściłem - za porównywalne pieniądze wolałbym odremontować we własnym zakresie i mieć pewność co mam.
Szukam auta dla siebie, na lata a może i na zawsze. Miałem Garbusa z 64 ale przyszedł czas ślubu, mieszkania, dziecka, potem 2go i do dziś dnia żałuję że nie dało się uzyskać większego kredytu ;) Odnawiam przyczepę n126 z 74, którą udało mi się mimo wielu przeciwności przywrócić do rejestru żyjących pojazdów i chętnie dokompletuję do niej okazjonalny holownik.
Co jeszcze bardziej szczegółowo ? :mrgreen: No fajnie bym mógł nią legalnie i bez obaw na kołach dojechać z miejsca zakupu do docelowego garażu. Rozważę każdą propozycję, tak samo jak szczegółowo analizuję każe ogłoszenie jakie tylko uda mi się namierzyć :
A jeśli mam/mogę już być wybredny w tym momencie to najmniej chętnie żółtą - bo żonie się nie podoba za bardzo ;)
Z góry dzięki
autor: ketrab1982
czwartek 27 paź 2016, 23:03
Forum:
Temat: ZASTAVA 1100
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 884

ZASTAVA 1100

Witam, po kolejnych oględzinach zachwalanego "ideału" który w rzeczywistości znów okazał się tykającą bombą z uruchomianym zapalnikiem, zapytowuję szanowne grono czy o czymś Wam nie wiadomo:

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, o wartej zainteresowania Zastavie
- proszę o wskaznie :)
Nie musi być w stanie - prosto z salonu,
lecz ważne by nie miała problemów z zaprezentowaniem zdrowego zapłonu.
By silnik równo tykał bo dla ucha to muzyka, by ok była mechanika.
Widok rudej niech nie odtrąca gdy będę pomykał nią w stronę słońca.
Fajnie by była w oryginale, wszak prezentują się wspaniale.
Może mieć nawet niewielki haczyk - taka wersja dla siłaczy.
Chętnie w niej coś podłubię bo z Zastavą się polubię.

A tak w wersji dla mniej zakręconych - poszukuję Zastavy 1100 w stanie adekwatnym do ceny i wartej poważnego zainteresowania oraz odstąpienia jej garażu. :) dzięki
autor: ketrab1982
środa 26 paź 2016, 00:35
Forum: Tuning, modyfikacje Zastavy
Temat: Hak w Zastavie 1100p
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 5433

Witam, odświeżę nieco wątek. Bardzo podoba mi się zastava 1100p (dużo bardziej niż 125p, 126p) W polonezie też się nie widzę :) W wakacje stałem się posiadaczem N126 którą udało mi się oficjalnie zarejestrować mimo iż nawet kierownik WK nie dawał mi szans, gdyż była swego czasu trwale wyrejestrowana. I tak poszukuję Zośki od jakiegoś czasu. Oglądałem kilka "ideałów" między 1800-5000 które na żywo oczywiście albo okazywały się trupami lub cena była tylko odzwierciedleniem wysokiego ego właściciela (handlarza). Niemniej chciałbym zasięgnąć szerszej opinii na temat czy taki holownik da radę :) Moja przyczepka DMC ma 370kg. W DR jednej oglądanej wbite było 600 z hamulcem i 400 bez. Już wyżej wyczytałem że i opcja 850kg się pojawiła... Czy wiadomo od czego ta różnica wynika? Od sposobu montażu haka??? Masa uciągu zależna od mocowania??? Jak to zweryfikować np u diagnosty podczas ustalania przed wbiciem? Pytam głównie dlatego że kolejna jaką jadę oglądać haka zamontowanego nie ma :/ więc jakby co to muszę brać pod uwagę ewentualność kupna i założenia takowego i wbijania go do DR.
Z góry dzięki za opinie i info. Zaznaczam iż nie planuję przekraczać prędkości dźwięku jadąc z "niewiadką" na ogonku bo kto by zdążył podziwiać zestaw ;) Z resztą po naszych bocznych drogach to nawet solo strach szybciej jak 80 jechać a co dopiero z zestawem