Forum Klubu ZASTAVA

Dzięki :) Miałem właśnie taki plan z podkładką i chyba tak się stanie, bo skoro zda egzamin to po co kombinować z toczeniem.

Marcelek - co jest między tulejka a sprężyną?

Czesc,

Na 100% brakuje tam gumowej tulejki (pod kołem, bo od strony gaźnika na ośce jest) - pewnie gdzie dawno temu wypadła i jakiegoś zabezpieczenia - dlatego chciałem zobaczyć jak to powinno wyglądać, żeby ewentualnie coś podobnego dosztukować.

Co do przekaźnika - nawet nie wiem gdzie takiego szukać - gdzie dokładnie powinien sie znajdować. Może jest, ale źle pacze ;P

Książka - zgodnie z zaleceniem już zamówiona :D

Rafako - mam ten sam problem i jak tylko bedziesz miał rowiązanie to ja sie dołączam do zamowienia.

Czesc,

Na zakonczenie sezonu Medi zrobiła mi psikusa i straciłem sterowanie pedałem gazu. Okazało się, że cięgno, które jest pod zapasem wyskoczyło ze swojego gniazda. I tutaj pojawia sie pytanie - jak powinno wyglądać zabezpieczenie tego cięgna w oryginale? Zdjęcie / schemat mile widzane.

Ps. Pytanie pomocnicze - książka "Jeżdżę samochodem Zastava 100p" mówi, że gdzies pod akumulatorem powinien być przekaźnik, który odpowiada za prace wentylatora na chłodnicy. Niestety nic takiego u mnie nie znalazłem. Z czujnika w chłodnicy jeden przewod idzie do wentylatora, a drugi do wiązki, która wchodzi do kabiny i tyle. Problem jest taki, ze nie załącza mi się wentylator, chociaż po spięciu kabli z czujnika normalnie się kręci.

Ps2. Czy ktoś z Was ma może książkę "Sam naprawiam" w cyfrowej wersji, badz ma 2 egzemplarze i chce sie jednego pozbyc :D Z chęcią odkupię.

Wczoraj Medi dostała kompletny nowy wydech, świece i kable. Stare kable rozpadły mi sie w rękach, świece miały nagar grubosci kilki mm, a wydech przedmuchy i miliony spawów..

Po wymianie to zupełnie inne auto, nie gaśnie po rozgrzaniu, ładnie sie zbiera i idzie jak przecinak :)

[ Dodano: 2016-08-05, 15:31 ]
Medi ma felgi po regeneracji, nowe lustro w chromie, wymienione kilka mechanicznych pierdół (czujnik temperatury, wąż od wlewu do baku, łapę silnika, etc), umyty silnik i naprawione ciegno gazu :)

Jesienia zaczynamy pełną renowację nadwozia. Trzymajcie kciuki!







A tutaj jeszcze zdjecie z otwarcia klasycznego sezonu w Gdansku

Koledzy - napaliłem sie jak arab na kurs pilotażu i wypadł mi wyjazd.

Ja.

Wydech klasyczny - stalowy. Na teraz potrzebuje środkowego wydechu, bo z puszki zrobiła się książeczka.

Aha - no i NEWS - Zastava jest już oficjalnie na żółtych blachach :D

Zdjęcie robione lewarkiem :)



[ Dodano: 2015-09-23, 09:23 ]
Powoli do przodu :) Na aucie są już nowe opony i co ważniejsze nowe dętki. Do tego przyszły nowe śruby i zamontowałem kapselki z "Z". Drobnostka, ale sprawia, ze auto staje sie z dnia na dzień bardziej kompletne. Najbliższe plany - ogarnąć wydech, wymienić świece/ filtr i kable.

Cześć Maras!

Od końca maja walcze w rejestracją (po krótce - bląd w numerze VIN w dokumentach auta od 1983 roku). Jutro mam finalną wizytę w urzędzie i jak dobrze pójdzie wyjde z niego z żółtymi blachami. Trzymajcie kciuki.

Kolejny etap - rozbiórka do zera, blacharka, nowy lakier, składanie i garaż do wiosny. Potrzebuje kilka gratów:

- kapselki na felgi / czarne plastikowe,
- lusterko zewnetrzne chrom albo czarne,
- korbki i klamki - 2 komplety,
- podłokietniki - 2 sztuki,
- fotel bądź samo obicie od Medi (pepitka) - kolor beżowy,
- kompletny wydech,

Bede wdzięczny za pomoc badz namierzenie takich cześci.

Zdjęcie będzie jak zarejestruję - jutro :)

Będę wdzieczny :) Jakby się jeszcze znalazł odpowednik RAL to juz by było miodzio :)

[ Dodano: 2015-06-23, 10:29 ]
Jest mały "bug" w dokumentacji Medi, który ciągnie się od 1983 roku i mam problemy z rejestracją. Jestem na dobrej drodze, żeby ten problem rozwiazać (trzymajcie kciuki).

Co do kolorów - rzuciło mi sie gdzieś w internetach zdjecia z folderu Zastavy 101 z kolorami i wydaje mi się, że aktulany kolor na mojej Medi to 456, a ta pomarańcz to 035. Ktoś coś? Odpowiedniki RAL? :)

Koledzy, możecie mi podpowiedzieć jaki kolor dokładnie jest/był na tej pomaranczowej Medi moich rodziców?

Panowie - dziękuje Wam bardzo. Nawet nie wiecie jak przyjemnie się coś takiego czyta

Marek - czy fragment podłogi jest również do dostania? Dokładnie pod nogami pasażera z przodu. No i łączenie tylnego błotnika z tylnym pasem razem z tym fragmentem gdzie wchodzi rura do zbiornika. Aha - i na gwałt potrzebuje rury łączącej wlew z bakiem - jest mocno sparciała.

No i zostają otwarte pytania:

1) co z tymi kołpaczkami na koła? ma ktoś z Was może coś takiego na stanie - z przyjemnością odkupię. Chyba w Medi powinny być te najmniejsze czarne grzybki, ale poprawcie mnie.

2) Zauważyłem, że Zastavka grzeje sie w korkach - normalna sprawa, ale bardziej niepokoi mnie, ze chyba nie załącza sie wentylator (nie pozwoliłem, żeby wskazówka sięgneła czerwonego pola). Ktoś wie kiedy wg. wskazań wskaźnika powinien załączyć się wentylator? Sam wentylator sprawny, bo podpięty na krótko chodzi.

Blachy - no cóż, jak napisałem, idealna nie jest. Zdecydowanie kwestia blacharki to temat, z którym przyjdzie mi sie zmierzyć.

Możecie mi napisać jak wygląda kwestia dostępności fragmentów podłogi? Czy dostępne są reperaturki błotników (dokładnie łączenie z tylnym pasem)? Czy pozostaje rzeźba?

Mam pytanie - czy jest jakaś zależność miedzy rocznikiem, a tym co było montowane na felgach/piastach? Wiem, że były chromowane kapsle (u nie odpadają, bo nie mam felg z "cyckami"), plastikowe kołpaczki, które wchodziły pod śruby, albo takie małe czarne dekielki z "zetką".

Czesc Wszystkim,

Troche historii - poniżej to ja w 1984 badz 1985 roku. Koło mnie samochód moich rodziców. Niestety sytuacja sprawiła, że Zastava musiała zostać sprzedana (chlip, chlip). Moment sprzedaży na giełdzie samochodowej wywał na moim życiu ogromne piętno :)



Po drodze na moje motoryzacyjne życie ogromny wpływ miała Łada 2107 - była w moim posiadaniu przez ponad 10 lat, ale niestety dokonała żywota technicznego i musieliśmy sie rozstać.



Historia zatacza koło i tym sposobem od wczoraj jestem posiadaczem Zastavy 1100p Mediteran z 1983 roku.



Auto nie jest idealne, ale nie ma złudzeń - cieżko o ideał. Plany - przywrócić i zachować oryginalność. Pierwsze co wczoraj zrobiłem to założyłem kły i zdjąłem te niebieskie chlapacze oraz kołpaki (zdjęcie później).

Pytania - cała masa - szczególnie o częsci i ich dostępność. Oczywiscie przeszperałem forum, strone klubową, portale aukcyjne, ale pytania sie tylko mnożą i mam nadzieję, że będę mół liczyć na Waszą przychylność.

Pozdrawiam,
Leszek_Gdynia