Strona 1 z 1

Jak Link4 omija prawo na przykładzie Zastavy 1100

: wtorek 01 gru 2015, 10:45
autor: Zawi
Mam dla Was nietypowy temat z którym borykam się od września. Mianowicie Link4 stara się mnie wydoić a ja się nie daję przez co tracę sporo nerwów.

Część z Was może kojarzyć moją pomarańczową strzałę.

Na początku września przez niedopatrzenie z mojej strony przedłużyło mi się ubezpieczenie w Link4. Fura ma już 40 lat, nie musi mieć ciągłego ubezpieczenia więc po co mi ono na zimę. Wykupiłem ubezpieczenie w Warcie na miesiąc, napisałem wypowiedzenie umowy na podstawie Art 28A i czekałem jak Link4 podeśle mi rozliczenie za obowiązujące dni umowy do momentu wypowiedzenia.

No więc okazuje się, że Link4 nie zgadza się na jednostronne wypowiedzenie umowy (na które ustawowo nie może się niezgodzić) tylko chce by mu dosyłać papierki, których sobie wewnętrznie wymaga. Tak więc najpierw był problem, że nie dosłałem im kopii polisy z Warty a jak sobie sprawdzili w systemie, że mam miesięczne ubezpieczenie to powiedzieli że i tak się nie liczy bo musi być na 12 miesięcy. Mają generalnie w czterech literach to że Ustawa nie zobowiązuje mnie do okazywania kopii umowy oraz że ustawa nie nakazuje mi ubezpieczać się dokładnie na ten sam okres co w Link4 a tylko mieć drugą umowę w dniu wypowiedzenia umowy w Link4. Generalnie nie za bardzo chcą w ogóle odpowiadać na maile i przyjmować prawne argumenty za to mam co drugi dzień straszenie windykacją, kancelariami prawnymi i rejestrem dłużników... Stwierdziłem jednak, że nie odpuszczę i nie zapłacę tych paru stów dla zasady bo bardzo nie lubię jak ktoś chce mnie oszukać tylko dlatego, że tak mu mówią procedury korporacji.

Oprócz moich nerwów najwięcej straci na tym Link4 bo wycofam pozostałe samochody od nich z ubezpieczenia i tak kilkuletnia współpraca z której byłem zadowolony pójdzie się ($%#@bać

Swoją drogą mam nadzieję, że jak już się ta awantura skończy to przynajmniej nie będą robić następnym takich problemów.

pozdrawiam

Zawi

: wtorek 01 gru 2015, 18:46
autor: Marek M.
Zrób jak mówisz, czyli zrezygnuj z nich ale z uwaga zachowując terminy.
Ponadto nie pisz maili do nich a pisma za potwierdzeniem odbioru, przydadza się w sądzie.
Pisz jedno pismo a i tak cie oleja.
Następne pisz i wyslij do wiadomości do jednej lub kilku instytucji.
Będę z lekka posrani bo rzecznik czy uokik z marszu wysylaja do niech pismo z rzadaniem wyjaśnień i o spowiedzi informują ciebie. Ważne aby u nich w tyłkach woda zagotowala się.
Jak wysla do Lublina pozew o zaplate to odrzuc w całości na stosownym druku i trafisz wtedy przed oblicze normalnego sadu to w ostateczności ale warto bic się o swoje. Wiem cos o tym.