Forum Klubu ZASTAVA

Praktycznie rzec ujmując gdy Zastavy były oficjalnie sprzedawane w Polsce zaopatrzenie w części było "na papierze". Oznacza to że praktycznie nie było większości części niezbędnych do prawidłowej eksplantacji auta. Części kupowało się albo w Pewexie, albo po znajomości. Wyposażenie galanterii jak czerwony emblemat na tylny błotnik nigdy nie był dostępny w handlu, czarne czasami się zdarzały. Ale co ciekawe pamiętam że najczęściej ten szyldzik widziałem na granatowych i bodajże ciemnozielonych Zastavach (a więc były to auta wyprodukowane od ok. 1980 r. ) Czerwony emblemat na przedni grill nigdy takiego nie widziałem w Polsce tak samo jak znaczka Zastava 101 (podejrzewam że tylko w jugosławii taki był montowany do 1975 r.) Jeszcze mogę wspomnieć jako ciekawostkę o emblemacie który miałem z Zastavy 128 auto samo w sobie było pomieszaniem 2 modeli 128 special z przodu i 128 rally z tyłu. Znaczek był wielkości ukośnego znaczka FIAT tyle że na nim nie było liter tylko na środku jedna litera "z".

na razie jeszcze nie rozwiązałem problemu. Muszę sprawdzić na benzynie czy będą podobne objawy. Jeżeli tak to wymienię rozrusznik, tylko muszę wcześniej jakiś naprawić.

ja mam używane w b.db stanie Zelmoty jakbyś był zaintersowany

gratuluje zakupu, auto z tego samej daty co moje 23-03-1976. Z ciekawawosci się spytam czy masz na skrzyni biegów wyryrty nr. nadwozia i czy na mesce miales wypisany recznie nr. kolor nadwozia? (w pózniejszych zastavach byl malowany z szablonu). Dmuchawa 1 biegowa. Brak otworu w bagazniku na wskaznik paliwa.

Fiat 128 Iava porównanie ten dźwięk silnika można słuchać bez końca ;)
https://www.youtube.com/watch?v=lSE5s-6pR7E

No więc silnik po remoncie ma wał po szlifie nowe panewki i honowanie gładzi korbowodów, tłoki i pierścienie zostały bez zmian (silnik przed awarią miał zrobione 80 tyś od momentu kapitałki), głowica z nowym wałkiem i uszczelniaczami. Inne dziwne objawy jakie odnotowałem to jak akumulator siada mu napięcie po spięciu go do innego auta nie ma możliwości odpalenia Zastavy na kablach, kable się grzeją a rozrusznik za wolno kręci. Jak akumulator ma moc to za którymś razem zapali. Na razie nie mam jak sprawdzić na benzynie bo zbiornik jest pusty gdzieś jest nieszczelność bo śmierdzi benzyna w środku auta. Mam jeszcze pomysł że może cewka jest wadliwa. Gdyby parownik był uszkodzony na ciepłym silniku nie można było by jeździć normalnie.

O nieciekawie wygląda ta podłużnica, proponuje otwarcie nadkola i od środka podłużnicy wspawanie wzmocnienia.

Mam oto taki problem. Silnik zimny odpala normalnie. Ale silnik po rozgrzaniu i zgaszeniu ma problem z uruchomieniem. Trzeba odczekać aż silnik przestygnie wtedy odpali. Inna rzecz która mnie nurtuje to wydaje mi się że rozrusznik wolno kręci niezależnie czy jest silnik zimny czy ciepły. Silnik odpalany na gazie więc nie powinno być problemu z zalanymi świecami. Dodam że silnik jest po kapitalnym remoncie ma ok 1000-1500 km od złożenia. Ma ktoś jakieś pomysły co może być przyczyną takiego dziwnego zachowania?

W ostatnim numerze Automobilisty profesjonalnie przygotowana Zastava do wyścigów górskich
http://www.automobilista.com.pl/view/pa ... rski+start!

Potwierdzam słowa Piotrka były takie haki, które były mocowane długą rurą nad zbiornik , sam mam takie zamonowane w Zastavach

Silnik 1.4 ma zaslepkę aparatu zapłonowego i pompy paliwa więc chybao wale można je wykorzystać z Zastavy. Mamjeszce pytanie o ile blok silnika 1.4 jest wyższy od bloku silnika 1.1 ? czy jest to ok. 1 cm i czy orientujesz się wał z silnika 1.4 czy jest identyczny co w silniku 1.1 ? (tłoki mają tą samo średnicę ale skok tłoka jest wiekszy, natomiast o wale nie wiem więc sie pytam)

Czy do silnika 1.4 z Uno/Siena bez problemu podejdzie skrzynia od Zastavy? czy trzeba wymieniać koło zamachowe?

Czy rozrusznik od Uno 1.4 bez przeróbek podejdzie do silnika 1.1 do Zastavy?

tutaj są zdjęcia w wersji papierowej artykuł ma 5-6 stron
http://klasyki.auto-swiat.pl/zastawa-11 ... iata/pnqx5

W ostatnim numerze kilkustrony artykół, opisujący rzetelnie Zastavę 1100
http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/kol ... dazy/rmhq3

Historia można powiedzieć, z cyklu nieprawdopodobnych. Jakiś tydzień temu ktoś zaparkował w śródmieściu Krakowa Zastavę GTL auto jeszcze w ub. roku miało tablice z serbii. Teraz co najciekawsze nie ma tablic i miało przez 1 dzień kluczyki w stacyjce i otwarte okno. Policja zatrzymała kluczyki i za szybą jest kartka z policji gdzie można odebrać kluczyki. Najchętniej bym się skontaktował z właścicielem w celu odkupienia auta bo auto nie jest "trupem", jest kompletne - lecz tu problem poprzedni/obecny właściciel "porzucił" auta w taki sposób i raczej odszukanie właścicielela (serba) są znikome. Co byście zrobili?

Przez krótki okres 6 lat temu miałem taką Zastavę z identyczną tapicerką niestety nikt nie chciał jej przygarnąć a ja nie miałem czasu zając się 3 autem i niestety chyba poszła na złom... gość wził ją ode mnie na lawetę

Szukam w bardzo dobrym stanie oparcia kanapy welur-skaj (pomarancz-czarny) ewentualnie (pomarancz-pomarancz). Nie zniszcony, bez odbarwień, nie rozdarty, bez plam.